Piłkarze Bruk-Betu Termaliki przebywają na zgrupowaniu w Arłamowie. Trenują dwa razy dziennie w bardzo dobrych warunkach.
Piłkarze Bruk-Betu Termaliki przebywają na zgrupowaniu w Arłamowie. Trenują dwa razy dziennie w bardzo dobrych warunkach.
Do dyspozycji mają pełnowymiarowe boisko, siłownię, halę sportową i pomieszczania do odnowy biologicznej. Z zespołem ćwiczy trójka nowych zawodników: Adam Hlousek, Dawid Kukułowicz i Nemanja Tekijaški.
Jest również trener przygotowania motorycznego Kamil Migdał, który kilka dni temu rozpoczął pracę z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy.
Szkoleniowiec „Słoni” Mariusz Lewandowski nie ukrywa, że ostatnie dni to czas wytężonej pracy. – Zawodnicy się nie oszczędzają. Skupiamy się m.in. nad taktyką, ustawieniem, wprowadzeniem do zespołu nowych piłkarzy. Mamy odpowiednie warunki i czas, żeby wszystko co zaplanowaliśmy zrealizować. Kilku graczy ma drobne urazy, ale na takim etapie przygotowań to nieuniknione. W niedzielę zmierzymy się z czwartoligowym MKS Ustrzyki Dolne/Arłamów. Na pewno podczas niego po zespole będzie widać trudy zgrupowania – przekonuje trener.
Gra kontrolna będzie ostatnim punktem pobytu w Bieszczadach. Po nim zawodnicy wrócą do Niecieczy.