Jednym z bohaterów spotkania z Jagiellonią Białystok był Wiktor Biedrzycki. To po faulu na nim arbiter podyktował jedenastkę, z której padł pierwszy gol dla „Słoni”. Drugiego zdobył obrońca pewnie wykorzystując drugiego karnego.
Jednym z bohaterów spotkania z Jagiellonią Białystok był Wiktor Biedrzycki. To po faulu na nim arbiter podyktował jedenastkę, z której padł pierwszy gol dla „Słoni”. Drugiego zdobył obrońca pewnie wykorzystując drugiego karnego. Co ciekawe ostatnio z jedenastu metrów na listę strzelców wpisał się w barwach Stomilu Olsztyn w meczu przeciwko … „Słoniom”. Po końcowym gwizdku zawodnik wracał do tej historii, ale przede wszystkim cieszył się z wygranej. – Jesteśmy jeden krok bliżej do utrzymania – mówił po meczu.