Lukas Spendlhofer to doświadczony austriacki obrońca, który wzmocnił defensywę Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. 30- letni obrońca ostatni sezon rozegrał w barwach izraelskiego Maccabi Bnei Reinech, dla którego zagrał 34 mecze i zdobył dwie bramki. Urodzony w Neunkirchen zawodnik w swojej przeszłości reprezentował barwy m.in. Interu Mediolan czy Ascoli Calcio. Najwięcej w swojej karierze zagrał jednak dla […]
Lukas Spendlhofer to doświadczony austriacki obrońca, który wzmocnił defensywę Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.
30- letni obrońca ostatni sezon rozegrał w barwach izraelskiego Maccabi Bnei Reinech, dla którego zagrał 34 mecze i zdobył dwie bramki. Urodzony w Neunkirchen zawodnik w swojej przeszłości reprezentował barwy m.in. Interu Mediolan czy Ascoli Calcio. Najwięcej w swojej karierze zagrał jednak dla austriackiego Strum Graz. Obecność Lukasa wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych, a kibice są bardzo zadowoleni z dołączenia do składu obrońcy. Austriak odpisał dwuletnią umowę z klubem z Niecieczy i do tej pory wystąpił w dwóch ligowych spotkaniach – ze Zniczem Pruszków oraz z Resovią Rzeszów. Oba te mecze „Słonie” wygrały i nie straciły bramki.
Jak 30-letni zawodnik czuje się w zespole Bruk-Bet Termaliki?
– Miałem dobry start, miłe przywitanie w klubie. Wszyscy mi pomagają by mi ułatwić początek i zrozumieć co chcemy grać, jaki futbol. Oczywiście mam Rajko i Morgana, którzy mówią po niemiecku i pomagają mi. Jest mi przez to łatwiej, ale zarówno polscy gracze jak i pozostali również chcą mi pomóc. Widzę, że jest to bardzo dobra grupa – analizuje Spendlhofer.
Dlaczego zdecydował się na umowę w Niecieczy? Skąd zna się z Rajko Repem? Który klub ze swojej kariery wspomina najlepiej? Odpowiedź w wywiadzie, który jest załączony pod tekstem.