Debiuty dwóch młodzieżowców

Podopieczni trenera Lewandowskiego pokonali po rzutach karnych Kotwicę Kołobrzeg i już szykują się do kolejnego pucharowego meczu. Mecz nad morzem był szansą na debiut dla dwóch młodzieżowców.

Na spotkanie z Kotwicą nie pojechał „pierwszy garnitur” Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Piłkarze jak Morgan Fassbender, Artem Poliarus czy Tomasz Loska zostali w Niecieczy, a do Kołobrzegu trener Lewandowski wziął zawodników, którzy mieli mniej szans w tym sezonie. I runda Fortuna Pucharu Polski okazała się świetną okazją na przetestowanie młodzieżowców. Po raz pierwszy w wyjściowym składzie znalazł się Arkadiusz Morąg, który kilka dni temu w Sosnowcu zaliczył pierwsze minuty w zespole „Słoni”.

Starcie z Kotwicą było debiutanckim dla dwóch młodzieżowców – Erwina Bahonko i Tomasza Płanety. Pierwszy zmienił w 70’ minucie meczu Arkadiusza Morąga. Płaneta pojawił się na murawie w 85’ minucie w miejsce Wojciecha Jakubika.

Obydwaj dopiero rozpoczynają swoje piłkarskie kariery w seniorskiej piłce. Płaneta (18 l., rocznik 2005) i Bahonko (18 l. Rocznik 2004) są utalentowanymi młodzieżowcami i debiut w składzie „Słoni” na pewno pomoże w rozwoju kariery, a szansa na kolejne występy rośnie.

Płaneta to zawodnik, który przedarł się z Akademii Bruk-Bet Termaliki. Harmonijnie przeszedł przez etap składu U-19, II zespołu i teraz zadebiutował w pierwszej drużynie „Słoni”. Pochodzi z Dębna i grę zaczynał w tamtejszym Orle Dębno. Następnie grał w Unii Tarnów, Górniku Zabrze skąd trafił do Niecieczy. Kształci się w XXI Liceum Ogólnokształcącym Sportowym w Tarnowie, które współpracuje z Bruk-Bet Termaliką w kontekście klas sportowych.

Bahonko przed tym sezonem dołączył z ekipy Podlasie Biała- Podlaska. Był wyróżniającym się zawodnikiem III Ligi, gr. IV, na którą zespół „Słoni” zwraca szczególną uwagę. Udanie przeszedł drogę od juniorów do pierwszego składu. Teraz rozwija się w ekipie Mariusza Lewandowskiego.

Odmłodzony skład Bruk-Bet Termaliki dał radę wywieźć dobry wynik z Kołobrzegu. Po szalonym meczu (4:4) pokonał Kotwicę po rzutach karnych. Przygoda w Fortuna Pucharze Polski trwa. W kolejnej rundzie czeka Piast Gliwice. Będzie więc to szansa na kolejne minuty dla młodzieżowców „Słoni”.