Piłkarzy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza czeka czwarty mecz rundy rewanżowej. Tym razem zmierzymy się z ligowym beniaminkiem.
Resovia Rzeszów, zespół który w derbowym, barażowym pojedynku ze Stalą Rzeszów uzyskał promocję do Fortuna 1 ligi od początku sezonu zmaga się z dodatkowymi problemami. Z uwagi na zamieszanie ze stadionem zespół pierwsze 8 meczów rozgrywał jesienią na obiektach rywali. Później grał jako gospodarz w Stalowej Woli i dopiero niedawno uzyskał warunkową zgodę na grę u siebie.
Te perturbacje z pewnością nie ułatwiły zadania jakim jest utrzymanie pierwszoligowego bytu. Aktualnie Resovia jest przedostatnia i ma zaledwie punkt przewagi nad Zagłębiem Sosnowiec.
Wiosna w wykonaniu beniaminka zaczęła się od domowego zwycięstwa 2-1 z Puszczą. Później Resovia uległa Górnikowi Łęczna oraz bezbramkowo zremisowała z Miedzią Legnica. 4 punkty zdobyte w trzech meczach wobec całego dorobku 13 oczek z pewnością pozytywnie nastrajają zespół do walki o utrzymanie.
Dla nas będzie to kolejny pojedynek z zespołem z dolnych rejonów tabeli. Po remisach z Zagłębiem Sosnowiec i Sandecją, w Bełchatowie w końcu udało nam się wygrać. Do Rzeszowa jedziemy więc kontynuować tę passę.
Spośród trójki zawodników upomnianych w ostatnim meczu żółtymi kartkami żaden z naszych piłkarzy nie będzie musiał przymusowo pauzować, ale kolejne napomnienia dla Pawła Żyry i Adama Radwańskiego oznaczać będą mecz przerwy.
Można pokusić się o stwierdzenie, że sposób gry rywala będzie podobny do tego co widzieliśmy w Bełchatowie. Resovia z 46% posiadaniem piłki jest przedostatnia w tej statystyce w całej stawce i zapewne zmusi nas do grania atakiem pozycyjnym.
W ofercie Fortuny faworytem spotkania jest oczywiście Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Kurs na zwycięstwo Słoni wynosi 1,73. Jeśli uda nam się pierwszy raz w tym roku zachować czyste konto to kurs na takie zdarzenie wynosi 1.62.
